sobota, 6 lipca 2013

42/ silk jumpsuit


Z racji upałów, jakie ostatnio panują (uwielbiam! :D), mam dla Was stylizację, w której jeszcze nigdy nie było mi za gorąco. Mowa tu o kombinezonie ze sztucznego jedwabiu. W takie dni jak dziś spisuje się idealnie - jest lekki, przewiewny i na dokładkę świetnie się prezentuje. Postanowiłam zestawić go z brązowymi szpilkami, na koniec trochę biżuterii i można ruszać w miasto. ;P


OYSHO jumpsuit / H&M jewellery / DKNY watch


6 komentarzy:

  1. pamiętna sesja ;) jestem dumna ! trzymam kciuki za bloga

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądasz cudownie na tych zdjęciach! Zupełnie inaczej niż na poprzednich. Przyglądałam się im trzy razy czym się różnią, czy to inny kolor włosów, czy inny makijaż i dopiero po chwili doszłam - naturalne brwi! Zupełnie zmieniły charakter twojej twarzy! Bardzo na plus!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj racja, zmiana brwi na duzy plus, teraz widac Babla z mocnym charakterem. :D A co do kombinezonu, rowiez owy posiadam i jestem zadowolona, na upalne dni stroj idealny. :D

    Buzi, Borubar. :*

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny look!
    uwielbiam takie kombinezony,świetnie sprawdzają się w takie dni:)

    OdpowiedzUsuń
  5. No make up day z racji upałów? ślicznie! Gdybym ja wyglądała tak dobrze bez makijażu spałabym codziennie rano 15 min dłużej!

    OdpowiedzUsuń

Thanks for all comments! :)