niedziela, 11 sierpnia 2013

53/ FALL TRENDS 2013

Lato w pełni, do jesieni pozostało jeszcze sporo czasu, jednak ja już teraz mam dla Was mój subiektywny przegląd trendów na nadchodzący sezon. Jak zawsze wybór trendów jest ogromny, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Ja postanowiłam zaprezentować mam moje typy prosto z wybiegów. Zauważyłam, iż tej jesieni duża liczba projektantów postawiła na tweed oraz sylwetkę oversize. Mamy oczywiście dużo szarości i czerni, nawiązania do baroku, kratę w ciekawych rozwiązaniach, ale również pastele i dużo granatu.

Na pierwszy ogień idzie dom mody CELINE. To chyba jedyna kolekcja, którą kupuję w całości. Phoebe Philo proponuje nam piękne płaszcze oversize, delikatne pastele i szarości, a także nieśmiertelną kratę w nowoczesnym wydaniu. Poniżej kilka moich ulubionych sylwetek. 


Drugą z kolei kolekcją, należącą do moich faworytów jest CHLOE. Sylwetki różne, jednak bardzo spójne. W moim odczuciu kolekcja podobna do Celine, może dlatego tak bardzo mi się podoba? Według mnie najlepsza propozycja to ta ze zdjęcia poniżej - szare, sztuczne futro + musztardowa torba! Mam nadzieję, że w sieciówkach znajdę fajne odpowiedniki.


VICTORIA BECKHAM - doceniona w świecie mody. Jej jesienna kolekcja to ciemne barwy - burgund, szarość i czerń. Victoria jak zawsze stawia na podkreślenie kobiecej sylwetki przy użyciu najlepszych materiałów.


Tym razem przedstawiam Wam propozycję niezaprzeczalnego klasyka światowej mody - CHANEL. Projekty Karla to korzenie domu mody połączone ze współczesnością. Kolekcję zdominował tweed w nowoczesnym wydaniu. Dom mody Chanel lansuje również superdługie kozaki, również w rockowym wydaniu z łańcuchami. Podobne modele, acz w moim odczuciu zdecydowanie delikatniejsze widzieliśmy u Celine.


MAISON MARTIN MARGIELA, czyli luźna sylwetka we współczesnym wydaniu.


JASON WU - kopalnia inspiracji na klasyczne zestawy z nutą ekstrawagancji, które świetnie nadają się do biura i nie tylko. Uwielbiam! Ostatnia sylwetka to mistrzostwo.


MARNI. Mocne, geometryczne sylwetki. Wełna, sporo futra i po raz kolejny w jesiennej kolekcji z wybiegów kozaki z luźnymi cholewami. Strasznie mi się podobają!


MULBERRY. Futro, tweed i jesienna kolorystka. Nowością są świetnie wykorzystane skóry.


PRADA, podobnie jak Marni stawia na "mokrą włoszkę" na głowach modelek - to pierwsze co rzuciło mi się w oczy... ;) Nie można pominąć mocnych, grubych materiałów, podkreślających kobiece sylwetki. Kolorystyka ta sama co wcześniej - szarości, odcienie błękitu, pudrowy róż. Nowością są paski na tweedzie.


DRIES VAN NOTEN - projektant stawia na zachwiane proporcje kobiecej sylwetki z jednej strony, z drugiej zaś podkreśla ją za pomocą doskonałych krojów oraz wyrafinowanych barw, np. fuksji i musztardowej żółci.



To na tyle, jeżeli chodzi o moich faworytów. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak bacznie obserwować kolekcje sieciówek i wyłapywanie najciekawszych perełek, by skompletować swoją jesienno-zimową garderobę w jak najlepiej przemyślany i racjonalny sposób. Mam nadzieję, że Wam również przyda się mój przegląd z trendami na nadchodzący sezon. Musimy pamiętać, iż tak jak napisałam na wstępie, tej jesieni dowolność jest ogromna, projektanci wracają do korzeni swoich marek i tak naprawdę czego byśmy nie włożyli będziemy "in". 
Liczę na to, że lato nie opuści nas zbyt szybko, więc do moich jesiennych stylizacji pozostało jeszcze trochę czasu. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Thanks for all comments! :)